Mój dziadek był powstańcem – Stanisław Krzyżowski


Stanisław Krzyżowski

Stanisław Krzyżowski, 1920 r.

Urodził się 20 października 1893 r. jako syn kolejarza Jana Krzyżowskiego i Anny z domu Czyba. Krzyżowscy, których dom rodzinny znajdował się w tyskim przysiółku Glinka, znani byli z zaangażowania w działalność kulturalną w gminie. Stanisław i ośmioro jego rodzeństwa – Stefan, Stanisław, Franciszek, Maria, Marta, Józef, Paweł, Zofia i Mieczysław – wychowywali się w duchu polskiego patriotyzmu. Utrzymywali ze sobą stały kontakt, wspólnie celebrując zarówno uroczystości rodzinne, jak i państwowe czy kościelne. Okazję do spotkań stanowiły także wyjazdy do Istebnej, gdzie spędzano czas wolny u zaprzyjaźnionego malarza, rzeźbiarza i pedagoga Ludwika Konarzewskiego.

Po ukończeniu szkoły podstawowej w Tychach, w latach 1907- 1911 Krzyżowski był uczniem biurowym w browarze i fabryce celulozy w Tychach, a następnie do 1913 r. pracownikiem umysłowym w gliwickiej rozlewni piwa. Mieszkając w Gliwicach, kształcił się w tamtejszej wieczorowej średniej szkole handlowej. Przez cały czas aktywnie działał w ruchu społecznym i narodowym. Należał do grona współzałożycieli powstałego w 1910 r. Towarzystwa Śpiewaczego „Harmonia” w Tychach, w którym pełnił m.in. funkcje prezesa i dyrygenta, a w 1912 r. wraz z braćmi Stanisławem i Franciszkiem oraz Franciszkiem Kozyrą założył działające przy „Harmonii” tajne gniazdo Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”.

Stanisław Krzyżowski, 1920 r.

Z jego inicjatywy powstały też inne towarzystwa śpiewacze – w Wilkowyjach, Paprocanach, Podlesiu i „Lutnia” w Pszczynie. W tym ostatnim był dyrygentem. Warto nadmienić, że próby „Harmonii” odbywały się w domu Krzyżowskich w Glince. Po ukończeniu szkoły średniej Stanisław Krzyżowski powrócił do Tychów i rozpoczął pracę jako księgowy w pszczyńskim Banku Ludowym.

25 stycznia 1915 r., w czasie I wojny światowej, został wcielony do armii niemieckiej. Od 16 marca 1915 r. do 11 listopada 1918 r. przebywał na froncie zachodnim. W 1915 r. pełnił służbę jako sanitariusz. W okresie od 1 stycznia do 27 grudnia 1916 r. był w sztabie pionierów w wydziale kolejowym, następnie od 28 grudnia 1916 r. do 16 września 1917 r. służył w piechocie jako sanitariusz, a od 17 września 1917 r. do listopada 1918 r. w oddziale technicznym kompanii kolejowej. Po klęsce Niemiec, w macierzystej jednostce zorganizował rewolucyjną Radę Żołnierską. Końcem listopada 1918 r. powrócił do Tychów i kontynuował pracę w pszczyńskim banku. Na nowo też zaangażował się w działalność patriotyczną, reaktywując towarzystwa śpiewacze i zakładając w Tychach gniazdo „Sokoła”, tym razem działające już oficjalnie. W lutym 1919 r. znalazł się w gronie dowódczym Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska, gdzie pełnił m.in. funkcję zastępcy Aleksego Fizi, komendanta powiatowego w powiecie pszczyńskim w okresie od 15 lutego do 16 sierpnia 1919 r. W lutym 1919 r. w domu Krzyżowskich w Glince odbyło się pierwsze w Tychach zaprzysiężenie Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska. Przysięgę składano Krzyżowskiemu, zaprzysiężonemu wcześniej w Pszczynie. 1 maja 1919 r. Krzyżowski zorganizował w Tychach patriotyczną manifestację polskiej ludności, za co w czerwcu został aresztowany i osadzony w więzieniu w Raciborzu. Ostatecznie na skutek interwencji środowisk polskich zwolniono go za wysoką kaucją, lecz poddano nadzorowi policyjnemu. To nie przeszkodziło mu w pokierowaniu w lipcu akcją przejęcia na tyskiej stacji wagonu z bronią i amunicją przeznaczoną dla Grenzschutzu, czyli niemieckiej straży granicznej. W nocy z 16 na 17 sierpnia 1919 r. rozpoczęło się I powstanie, którego Krzyżowski był inicjatorem.

Stanisław Krzyżowski w armii pruskiej
(drugi od lewej w trzecim rzędzie)
Atelier Steiner, Wrocław, luty 1915 r.

Kierował akcją wybuchu powstania w powiecie pszczyńskim, gdzie dowodzone przez niego oddziały jako pierwsze stanęły do walki. Zgodnie ze wspomnieniami Jana Kędziora, przywódcy Powiatowej Rady Ludowej i współorganizatora ruchu polskiego na ziemi pszczyńskiej, zatrudnionego w Banku Ludowym w Pszczynie, w sobotę 16 sierpnia wkroczył do banku Alojzy Fizia, komendant powiatowy POW GŚl. na powiat pszczyński, z kawałkiem papieru z odręcznie zapisanym ołówkiem rozkazem do wybuchu powstania. Ponieważ rozkaz nie był podpisany, a Kędzior i Fizia nie znali kuriera mieli wątpliwości, czy należy posłuchać rozkazu.

Stanisław Krzyżowski w armii pruskiej (drugi od lewej w trzecim rzędzie) Atelier Steiner, Wrocław, luty 1915 r.

Obecny jednak w banku Krzyżowski, zastępca komendanta Fizi, zapewnił ich, że zna kuriera a rozkaz jest autentyczny. W efekcie czego Fizia po południu wysłał kurierów do dowódców wszystkich kompanii. Powiat pszczyński podzielony był na dwa obwody – południowy, który miał uderzyć na Pszczynę i na czele którego stał Fizia oraz północny, skierowany w stronę Mikołowa i dowodzony przez Krzyżowskiego. Każdy obwód wystawiał po jednym batalionie. Razem liczyły 11 kompanii. Franciszek Krzyżowski tak wspominał dramatyczną noc z 16 na 17 sierpnia: Brat Stanisław wydobył plan mobilizacyjny (…), wydając rozkazy poszczególnym dowództwom. (…) O godz. 20.00 po sprawdzeniu oddanych rozkazów, wszystkie placówki POW były zawiadomione, udałem się do domu. W domu zastałem brata Stanisława, zdałem jemu raport o zawiadomieniu wszystkich placówek POW północne. Każdy z nas udał się w wyznaczone miejsca. W trakcie powstania Stanisławowi Krzyżowskiemu dowodzącemu oddziałami z północnej części powiatu udało się zdobyć Tychy i kilkanaście wiosek. Zgodnie z planem, centrum Tychów miała opanować 1 kompania, a następnie wspomóc jednostki zajmujące najbliższe wioski północnej części powiatu pszczyńskiego. Kompania została oddana do dyspozycji Stanisława Krzyżowskiego, stanowiąc na początku rezerwę. Jej miejscem koncentracji był obszar położony na północ od Glinki. Należąca do pododcinka północnego 2 kompania odniosła sukces w potyczkach pod Paprocanami i Urbanowicami. Wraz z bratem Stefanem Stanisław Krzyżowski brał udział w przejmowaniu tyskich budynków urzędowych oraz rozbrajaniu miejscowych Niemców. Zwycięscy tyszanie, nie wiedząc o klęsce powstania w Pszczynie, ruszyli w kierunku miasta, chcąc połączyć się z siłami Fizi. O godz. 6.00 rano Krzyżowski otrzymał meldunek o niemieckim szwadronie strzelców konnych, który zmierzał od strony Kostuchny w kierunku Tychów i był w rejonie Czułowa. Ponieważ kurierzy nie wrócili, Stanisław Krzyżowski zdecydował się oddać bratu Stefanowi dowodzenie nad oddziałem i wysunął się wraz z 20 ludźmi przed czoło kolumny, chcąc osobiście udać się do Fizi w Pszczynie i dowiedzieć się o sytuacji powstańców pszczyńskich. O godz. 7.00 rano dotarła do nich wiadomość o klęsce powstania w powiecie pszczyńskim. Jednostki tyskie wycofały się w stronę Grzawy. Niestety, pierwsze powstanie zakończyło się niepowodzeniem. Zdaniem Krzyżowskiego o klęsce zadecydował brak wsparcia. Jak odnotował w swym raporcie, kiedy nie udało się opanować żadnego z miast w powiecie pszczyńskim, skontaktował się z dowódcą WP na dworcu w Oświęcimiu, prosząc o natychmiastową pomoc, ta jednak nie nadeszła. Brak akcji powstańczych w pozostałych śląskich powiatach przyczynić się miał do szybkiego odzyskania przez Niemców kontroli nad większością gmin wiejskich zajętych w pierwszym dniu powstania.

Po powstaniu Krzyżowski udał się na stronę polską, gdzie koncentrowały się oddziały powstańcze podlegające dowództwu POW GŚl. w Sosnowcu. Siły te dzieliły się na odcinki. I i II baon pułku pszczyńskiego należały do Odcinka Południowego dzielącego się na 3 pododcinki z dowództwem w Piotrowicach, Dziedzicach i Oświęcimiu. Stanisław Krzyżowski został zastępcą Aleksego Fizi, komendanta Oddziału Dziedzice, i odpowiadał za wydział operacyjny. Od 1 września do 30 listopada sprawował funkcję komendanta posterunku wywiadowczego. Z kwestionariuszy zawierających Personalia kadry oficerskiej w obozie w Dziedzicach we wrześniu 1919 r., wydrukowanych w Drukarni Ludowej we Frysztacie, dowiadujemy się, że Krzyżowski był z zawodu książkowym, że od 2 grudnia 1918 r. angażował się w pracę społeczno-oświatową i organizowanie rad w powiecie pszczyńskim, że należał do POW od początku jej istnienia, zaś w okresie od 25 lipca do 30 sierpnia 1919 r. pełnił funkcję zastępcy oficera wywiadowczego na Posterunku nr 5 w Dziedzicach, a od wybuchu powstania wchodził w skład oddziału pszczyńskiego. W opinii wystawionej Krzyżowskiemu 14 września 1919 r. Aleksy Fizia napisał: Na tle pracy oświatowej i organizacyjnej oddał Krzyżowski sprawie narodowej wielkie usługi. K[rzyżowski] jest zdolnym, uczciwym i sumiennym człowiekiem.

W lutym 1920 r. Krzyżowski powrócił na Śląsk i aktywnie włączył się w akcję plebiscytową w charakterze sekretarza utworzonego 28 stycznia 1920 r. powiatowego Polskiego Komitetu Plebiscytowego w Pszczynie. Jego nazwisko jako emisariusza widnieje na Liście ewidencyjnej funkcjonariuszy POW z powiatu pszczyńskiego spisanej w maju 1920 r. 15 maja wraz z Walentym Fojkisem sporządzili zawierający 188 nazwisk Spis mężów zaufania w powiecie pszczyńskim. Były to osoby zaufane kierujące akcją plebiscytową. Nie wszystkie jednak pozostawały wtajemniczone w organizację, która choć formalnie została rozwiązana po upadku I powstania, to jednak nadal się rozwijała (podpis Stanisława Krzyżowskiego widnieje na dokumencie spisanym w Pszczynie 4 czerwca 1920 r., zawierającym rozliczenie likwidacji POW na powiat pszczyński). W połowie czerwca 1920 r. terenowe struktury POW zostały przebudowane i podzielono je na 9 okręgów. Okręgiem VII pszczyńsko-katowickim kierował komendant Walenty Fojkis. W dokumencie z 14 lipca 1920 r. zawierającym 9-osobową Obsadę personalną rejonu VIIb na pierwszej pozycji jako emisariusz wymieniony został Stanisław Krzyżowski, pełniący w wojsku polskim funkcję oficera wywiadowczego i noszący pseudonim Reichenbach Hermann. Dokument podpisał Krzyżowski, posługując się tym właśnie pseudonimem.

Nim wybuchło II powstanie, Stanisław Krzyżowski poślubił 4 maja 1920 r. w Dziedzicach Marię Stryczek, z którą zamieszkał w Pszczynie. Mieli razem troje dzieci: Tadeusza, Mariana i Teresę. Warto wspomnieć, że w latach 50. XX w. Marian Krzyżowski pracował jako przewodnik w Muzeum w Pszczynie. Ówczesny dyrektor Leon Leszczyński doceniał nie tylko jego sumienność i zdolności pedagogiczne, ale też zamiłowanie do sztuki, wnioskując o mianowanie go na stanowisko asystenta muzealnego.

Dziennik podawczy
z okresu III powstania
prowadzony przez Komendaturę
Powiatu Pszczyńskiego od 21 maja
do 5 lipca 1921 r. (fragment)

Dziennik podawczy z okresu III powstania
prowadzony przez Komendaturę Powiatu Pszczyńskiego od 21 maja do 5 lipca 1921 r. (fragment)

W trakcie II powstania Stanisław Krzyżowski był komendantem powiatu pszczyńskiego. Oto jak opisywał przebieg wydarzeń w swoim raporcie: (…) Powstanie pod hasłem Samoobrony rozpoczęto dnia 20-go sierpnia 20 r. w Imieleniu, skąd posuwano się na zachód w kierunku na Mikołów, na południe w kierunku na Pszczynę i na północ w kierunku na Murcki. Wszędzie zwijano placówki niemieckiej „Sicherki”, która uśpiona nieoczekiwanym powodzeniem poczynań niemieckich w Katowicach została była zupełnie zaskoczona powstaniem z strony naszej i z tego powodu nie stawiała wielkiego oporu. (…) W dwóch dniach cały powiat, z wyjątkiem miasta Pszczyny, siedziby Powiatowej Komisji Międzysojuszniczej, zajęty był przez powstańców. Wszędzie organizowano natychmiast „Straż Obywatelską”. Zapał wszystkich był bardzo wielki. (…) Była obawa, iż mimo zakazu Dowództwa Głównego Polskiej Organizacji Wojskowej porwą się powstańcy do ataku i zdobędą miasto. Władze koalicyjne były w wielkiej trwodze. (…) poprosili Francuzi zamieszkałych w Pszczynie obywateli Polaków o opiekę w czasie pertraktacji z powstańcami. (…) Przedstawiciele koalicji (…) przyrzekli rozbrojenie i rozwiązanie „Sicherheitspolizei” i zastąpienie jej Policją Plebiscytową, zorganizowaną w składzie parytetycznym. Jednym słowem: żądania powstania-samoobrony zostały w pełni osiągnięte (…). Wspomnienia z okresu I i II powstania zebrał Krzyżowski w rękopisie zatytułowanym Pamiętniki powstań śląskich 1919 i 1920.

W okresie od września 1920 r. do stycznia 1921 r. kryptonimem górnośląskiej organizacji wojskowej była Centrala Wychowania Fizycznego, mająca za zadanie m.in. przygotować polską ludność z Górnego Śląska do powstania. Organizacja dzieliła się na 15 powiatów, którym przypisano numery od I do XV. Powiat pszczyński nosił numer IX, a jego komendantem (tzw. powiatowym) był Stanisław Krzyżowski. Z tego okresu zachowały się obszerne raporty pisane przez Krzyżowskiego, zawierające m.in. proponowany przez niego podział powiatu na obwody i odcinki oraz sposób działania struktur. Relacjonował ponadto stan liczbowy, a nawet moralny członków, zgłaszał zapotrzebowanie finansowe i rzeczowe, charakteryzował sytuację w powiecie, sporządzał wykazy towarzystw i organizacji (10 i 23 września oraz 2 października). Na jednym ze spisów funkcjonariuszy powiatowych z 1920 r. przy nazwisku Krzyżowskiego znajduje się kolejny z jego pseudonimów – Ludwik Gross. W 1920 r. Krzyżowski ukończył w Krakowie kurs oficerski, zdobywając stopień podporucznika Wojska Polskiego.

W III powstaniu objął komendę pułku rezerwowego, specjalizując się w zwalczaniu niemieckiej dywersji i dążąc do wprowadzenia polskiej władzy w powiecie. Podczas III powstania Krzyżowski był przywódcą Centrali Wychowania Fizycznego, a potem Dowództwa Obrony Plebiscytu w Pszczynie. Powiat podzielony był na 6 obwodów dzielących się dalej na odcinki i oddziały. Łączność pomiędzy obwodami zapewniał Krzyżowski, porozumiewając się z dowódcami za pomocą kurierów. Stojąc na czele Komendy Powiatowej Obrony Plebiscytu, był także organizatorem i dowódcą Straży Obywatelskiej w powiecie pszczyńskim. W jej skład wchodziło 1100 peowiaków (członków POW). Dzięki naciskom Krzyżowskiego włoski major Caricati uwolnił aresztowanych wcześniej powstańców i usunął z zamku pszczyńskiego zarząd miejscowego Oddziału Wiernych Ojczyźnie Górnoślązaków, podając się następnie do dymisji. Krzyżowski przejął też komendę nad strażą graniczną. Istotną rolę w trakcie III powstania odgrywała kolej. W powiecie pszczyńskim powołano kompanię kolejową do sprawowania kontroli nad tamtejszą linią kolejową. Na jej czele stał Florian Radwański, a utrzymanie łączności zapewniała kompania Stanisława Krzyżowskiego.

Od lipca 1921 do czerwca 1922 r. Krzyżowski pełnił funkcję sekretarza powiatowego Rady Ludowej w Pszczynie. W czerwcu 1922 r. odbyły się na Górnym Śląsku uroczystości związane z jego przyłączeniem do Polski. W Katowicach miały miejsce 20 czerwca, a pod wydaną w Katowicach przez Komitet Przyjęcia Wojska Polskiego odezwą podpisał się m.in. Stanisław Krzyżowski. To on również, jako prezes powiatowego Związku Byłych Powstańców, wraz z pozostałymi członkami zarządu rozesłał afisze „Zaproszenia” na powiatowe święto przyjęcia Wojska Polskiego w Pszczynie. Uroczystość symbolicznego przyłączenia powiatu pszczyńskiego do Polski odbyła się 29 czerwca 1922 r., mając swą kulminację na rynku w Pszczynie. Po mszy polowej Krzyżowski, dawny komendant powstańców na powiat pszczyński, przemówił z trybuny, a następnie wręczył generałowi Stanisławowi Szeptyckiemu karabin powstańczy udekorowany kwiatami na znak przekazania władzy zbrojnej przez powstańców Wojsku Polskiemu. Po przemówieniach, defiladzie oraz zbrataniu się ludności polskiej z wojskiem generał Szeptycki, oficerowie i inni goście zostali podjęci przez Związek Byłych Powstańców obiadem w restauracji Białasa w Domu Ludowym, w trakcie którego przemowę na cześć generała i Wojska Polskiego wygłosił Krzyżowski. Dwa miesiące później, w sierpniu 1922 r., Pszczynę odwiedził Józef Piłsudski. Podczas uroczystości na rynku Krzyżowski został odznaczony przez Naczelnika Państwa orderem Virtuti Militari V klasy.

Stanisław Krzyżowski w Pszczynie
ok. 1925-1926 r.

W 1922 r. awansował na zastępcę dyrektora i członka Rady Nadzorczej w pszczyńskim Banku Ludowym, a dwa lata później mianowano go dyrektorem tej placówki. Stanowisko to piastował do śmierci. Po przyłączeniu Górnego Śląska do Polski Stanisław Krzyżowski nadal pozostawał aktywny na polu społecznym i politycznym. W latach 1924-1926 był redaktorem „Gazety Śląskiej”, w której zamieszczał swoje artykuły pod pseudonimem Stanisław Lech. Współpracował z „Polonią” i „Głosem Pszczyńskim”. Jest też autorem publikacji wydanej własnym nakładem przez firmę Alfonsa Lokaya w Pszczynie w 1931 r. pt. Rozmyślania w czterdziestą rocznicę encykliki „Rerum Novarum” wydanej 15 maja 1891 r. przez papieża Leona XIII. Wciąż składał władzom wojskowym meldunki o sytuacji w powiecie. Po przewrocie majowym w 1926 r. był jednym ze współorganizatorów i głównych działaczy antysanacyjnego Narodowego Związku Powstańców i Byłych Żołnierzy oraz Polskiego Stronnictwa Chrześcijańskiej Demokracji. Przez wiele lat sprawował funkcję przewodniczącego w takich organizacjach, jak Towarzystwo Czytelni Ludowych, Towarzystwo Śpiewacze „Lutnia” i Polski Czerwony Krzyż. W okresie międzywojennym rozpoczął działalność polityczną jako bliski współpracownik Wojciecha Korfantego. Pełnił funkcję radnego miasta Pszczyny. Podczas wyborów komunalnych w grudniu 1929 r., tojąc na czele chadeków, zainicjował utworzenie w powiecie pszczyńskim odrębnej listy polskiej identyfikującej się jako chrześcijańsko-narodowa (Katolicki Blok Ludowy). Zdecydowanie odrzucił możliwość koalicji wyborczej

z sanacją. Sam był jedną z osób, które znalazły się w komitecie wyborczym chadeków. Wszedł też w skład komitetu wyborczego odpowiadającego za przebieg wyborów. Wybrano go z listy chadeckiej. Funkcję przewodniczącego zarządu powiatowego stronnictwa i lidera pszczyńskich chadeków pełnił do śmierci w 1933 r.

W listopadzie 1930 r. Krzyżowski został posłem III kadencji (1930-1935) do sejmu RP. W wyborach proporcjonalnych Pszczyna należała do okręgu wyborczego nr 40 obejmującego także Rybnik, Cieszyn i Bielsko. Na czele listy chadeckiej występującej pod nazwą Śląskiego Bloku Katolicko-Narodowego stał Wojciech Korfanty, a jednym z reprezentantów był Krzyżowski. Mandat uzyskał z listy Katolickiego Bloku Ludowego – nr 10 z okręgu wyborczego nr 40 w Cieszynie. Krzyżowski, pomimo zdecydowanych poglądów, utrzymywał więzi z działaczami różnych organizacji w mieście, nie zerwał też całkowicie z prosanacyjnym Związkiem Powstańców Śląskich, którego był jednym ze współzałożycieli. Podczas uroczystości 3 maja 1927 r. po mszy polowej wygłosił na rynku pszczyńskim przemówienie, a później szedł na czele pochodu wraz z przedstawicielami różnych związków i organizacji polskich. W tym samym roku wziął udział w dorocznym charytatywnym balu maskowym, organizowanym przez Towarzystwo Polek. Obowiązki gospodyń balu pełniły żony zwolenników zarówno sanacji, jak i chadecji. Pracował też Krzyżowski w komisji wojskowej. W 1926 r. z inicjatywy Krzyżowskiego i Franciszka Kałuży powstało w Pszczynie Koło Związku Oficerów Rezerwy RP. Była to organizacja kombatancka, działająca na terenie całego powiatu i mająca na celu wychowanie obywatelskie. W maju 1929 r. w Pszczynie powstał Zespół Towarzystw Polskich, będący federacją skupiającą 23 polskie organizacje. Krzyżowski pełnił w niej funkcję wiceprezesa. Zespół miał na celu wspólne organizowanie imprez patriotycznych. Za swoją działalność Krzyżowski odznaczony został nie tylko Krzyżem Srebrnym Orderu

Ludwik Konarzewski,
Portret Stanisława Krzyżowskiego
w klapie munduru
Odznaka Związku Oficerów Rezerwy,
a na piersi od góry od lewej:
Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari,
Medal Polska Swemu Obrońcy,
baretka Krzyża na Śląskiej Wstędze
Waleczności i Zasługi,
Krzyż Polskiej Organizacji Wojskowej,
Odznaka Narodowego Związku Powstańców
i Byłych Żołnierzy,
Honorowy Krzyż Plebiscytowy
lata 30. XX w.

Virtuti Militari V klasy, ale też Krzyżem Walecznych, Medalem Niepodległości, Złotą Odznaką Sokoła, Złotą Odznaką Ogólnopolskiego Związku Kół Śpiewaczych, Gwiazdą Górnośląską i Krzyżem Polskiej Organizacji Wojskowej. Krzyża Niepodległości z Mieczami przyznanego mu po przewrocie majowym nie przyjął. Pośmiertnie odznaczono go Krzyżem na Śląskiej Wstędze Waleczności i Zasługi.

Zmarł w Pszczynie 3 maja 1933 r. w wieku zaledwie 39 lat. Dzień później w dzienniku „Polonia” napisano: Śp. Stanisław Krzyżowski posiadał wszelkie zalety charakteru, wielkie serce dla biednych i uciśnionych, a dla ojczyzny i idei, której służył, położył wielkie zasługi. Niech mu ziemia polska, którą sercem ukochał i o którą ofiarnie walczył, lekka będzie. 6 maja odbył się pogrzeb, który stał się prawdziwą manifestacją narodową. Tłumnie wzięła w nim udział nie tylko miejscowa ludność i przedstawiciele lokalnych władz, ale też posłowie, senatorowie, duchowieństwo oraz delegacje wielu związków i stowarzyszeń, w tym Narodowego Związku Powstańców i Byłych Żołnierzy, Związku Powstańców Śląskich, Towarzystwa Polek, Harcerstwa, Hallerczyków, „Sokoła” czy chóry Towarzystw Śpiewaczych „Paderewski” i „Lutnia”.

Ludwik Konarzewski, Portret Stanisława Krzyżowskiego w klapie munduru Odznaka Związku Oficerów Rezerwy, a na piersi od góry od lewej: Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari, Medal Polska Swemu Obrońcy, baretka Krzyża na Śląskiej Wstędze Waleczności i Zasługi, Krzyż Polskiej Organizacji Wojskowej, Odznaka Narodowego Związku Powstańców i Byłych Żołnierzy, Honorowy Krzyż Plebiscytowy lata 30. XX w.

Ponieważ Krzyżowski był oficerem rezerwy i kawalerem orderu Vir tuti Militari, wartę honorową przy trumnie i nad grobem pełnił pluton pułku ułanów, a poduszkę z odznaczeniami zmarłego niósł kapral czynnej służby Wojsk Polskich. W kondukcie szło około 4000 osób. Biorący udział w pogrzebie senator Wojciech Korfanty w swym przemówieniu określił Krzyżowskiego mianem Apostoła wiary w Polskę i w lepszą Jej przyszłość. Jedna z ulic w Pszczynie nosi jego imię.

Rynek w Pszczynie
rysunek Stanisława Krzyżowskiego
maj 1932 r.

Rynek w Pszczynie rysunek Stanisława Krzyżowskiego
maj 1932 r.

Fotografie i dokumenty ze zbiorów Adama Krzyżowskiego,
wnuka Stanisława Krzyżowskiego

KSIĄŻKA

MÓJ DZIADEK
BYŁ POWSTAŃCEM


logotyp Zamek

27

/ 12 / 2022