Tajemnica oka w malarstwie miniaturowym

Tajemnica oka w malarstwie miniaturowym

 (…) kiedy zaś występowała w uroczystym stroju, przystrajała szyję wielce niedekoracyjnym medalionem, wyobrażającym stare, rybie oko, o tępym, bezmyślnym wyrazie (…)
Charles Dickens, Dombey i syn

Od dawna oczy uważano za zwierciadło duszy na przemian ukazujące i ukrywające najgłębsze myśli oraz uczucia. Symbolicznie oko pojawiało się już w starożytnym Egipcie (oko Horusa) jako jeden z najważniejszych symboli chroniących. Później ukazywano je w kontekście wszechwiedzącego oka Boga (oko opatrzności), a w trakcie Rewolucji Francuskiej wszystkowidzące oko oznaczało wiedzę pokonującą ignorancję. Z kolei w kulturze masońskiej oko jest symbolem świadomości i mądrości Wielkiego Architekta.
Co ciekawe, malarstwo miniaturowe także zainteresowało się ukazywaniem oka.

Za prekursora przedstawień tego typu uważa się angielskiego miniaturzystę Richarda Coswaya, który wykonał na zamówienie księcia Walii, późniejszego króla Jerzego IV miniaturę jego prawego oka. Historia jest o tyle ciekawa, iż ukochaną młodego, dwudziestojednoletniego księcia była katoliczka, sześć lat starsza, dwukrotnie owdowiała Maria Anna Fitzherbert. Fakty te stanowczo wykluczały możliwość zawarcia legalnego i uznanego przez króla związku małżeńskiego. Aby uniknąć skandalu z tym związanego, pani Fitzherbert wyjechała nawet z Anglii, jednakże niezłomny książę wciąż ponawiał swe propozycje małżeństwa. W jednym z miłosnych listów z 3 listopada 1785 r. podarował ukochanej miniaturę swojego prawego oka jako intymną pamiątkę i ponowił prośbę o rękę. W post scriptum listu książę napisał: „Przesyłam Ci pakunek… jednocześnie przesyłam Ci Oko, jeśli całkowicie nie zapomniałaś mego oblicza. Myślę, że podobieństwo Cię uderzy”.  Po sekretnym ślubie, nieuznanym przez króla Jerzego III, który odbył się 15 grudnia 1785 r., panna młoda podarowała małżonkowi miniaturę swojego oka jako dowód oddania, miłości i wiecznej pamięci.

Niektórzy historycy sztuki i znawcy malarstwa miniaturowego uważają, iż pierwszą miniaturę oka namalował nie Richard Cosway, a  George Engleheart i była to miniatura oka pani Quarrington namalowana w 1783 r., na co wskazuje księga opłat Englehearta. Co prawda księgi opłat Coswaya nie zachowały się, jednak możemy odnaleźć jego Listę zaległych długów 1776-1820, w których wspomina, iż jego pierwszym tego typu zamówieniem była właśnie miniatura oka księcia Walii. 

Jest bardzo prawdopodobne, że wiele wizerunków miniaturowych oczu mogło być odmianą biżuterii żałobnej – niekoniecznie musiały one odwzorowywać oko ukochanego. To by wyjaśniało, dlaczego przedstawienia kobiecych oczu osadzano w bardzo kobiecych drobiazgach (np. broszach, puzderkach czy pierścionkach), przedmiotach przekazywanych z matkę na córkę, czy przekazywanych jako cenna pamiątka po śmierci matki. Takim przykładem miniatury  sentymentalnej może być „Oko matki” nieznanego miniaturzysty z ok. 1811 r. znajdujące się w „Gabinecie miniatur” w pszczyńskim zamku.  

Przedstawienia oczu w malarstwie miniaturowym pojawiły się nie tylko w Anglii, ale równocześnie także we Francji. Na początku 1785 r. lady Eleonore Butler zanotowała w swoim dzienniku przybycie młodego mężczyzny powracającego z objazdu po Europie (tzw. grand tour), który jako pamiątkę z podróży przywiózł „oko namalowane w Paryżu, osadzone w pierścieniu – iście francuski pomysł”. Również w tym samym roku Horace Walpole wspomina o „ortretach jedynie oczu w liście do Anny hrabiny Ossory, wspominając, iż przybył tu Francuz, aby namalować oczy”.

Także królowa Wiktoria w swej bogatej kolekcji posiadała znaczną ilość miniatur oka. Sir William Charles Ross był królewskim miniaturzystą i to on jest twórcą większości „portretów” oczu posiadanych przez królową. Jej wysokość zamówiła wizerunki oczu nie tylko swoich najbliższych, w tym dzieci, ale także przyjaciół i dalszych krewnych. Niekiedy stanowiły one prezent od monarchini.

Warto również wspomnieć, iż miniatury oka nie posiadały wcześniej specjalnej nazwy; termin oko ukochanego (ang. lover’s eye) został wprowadzony stosunkowo niedawno, przez amerykańską kolekcjonerkę antyków oraz biżuterii Edith Weber, która kolekcjonuje tego typu przedstawienia.

Niezależnie czy trend na malowanie miniatur zapoczątkował Richard Cosway, George Engleheart czy francuscy miniaturzyści, uważa się, że to właśnie historia księcia Jerzego IV i jego ukochanej Marii Anny wpłynęła na popularność miniatury oka, na którą moda w Europie kontynentalnej trwała od końca lat 80. osiemnastego wieku do ok. 1850 r. W Anglii ten rodzaj malarstwa miniaturowego popularny był aż do pierwszych dziesięcioleci XX w. Miniatury te wprawiano w naszyjniki, pokrywy tabakierek, broszki, pierścionki czy ozdobne szpilki.

Autorka tekstu: Malina Czosnowska

08

/ 07 / 2021