Jak rodzina książąt Hochberg von Pless
spędzała święta Wielkanocne
Ostatnim rodem arystokratycznym, do którego należał zamek pszczyński, była niemiecka rodzina Hochberg von Pless (1846-1945). O ile zachowane źródła historyczne dostarczają nam nieco informacji o zwyczajach Hochbergów związanych z Bożym Narodzeniem, o tyle skąpią faktów na temat tego, jak spędzano czas Wielkanocy.
Na podstawie lektury wspomnień członków rodziny książęcej, a także innych materiałów źródłowych możemy z całą pewnością stwierdzić, że rodzina często opuszczała w tym okresie dwór w Pszczynie.
Lata świetności dworu pszczyńskiego przypadają na rządy drugiego księcia Hochberg von Pless – Hansa Heinricha XI (1833-1907) (il. 1). Jego młodsza córka Anna von Hochberg (1888-1966) (il. 2) wspomina Wielkanoc, którą rodzina spędziła we włoskiej posiadłości Montalto, położonej w okolicach Florencji i należącej do hrabiego Friedricha von Hochberga (1868-1921) (il. 3), jednego z jej braci. Friedrich w owym czasie ciężko chorował na gruźlicę kości i – jak odnotowała – prócz choroby wszystko było tam cudowne, odbyło się nawet chowanie i zbieranie jajek wielkanocnych. Anna nie podaje daty rocznej, ale można określić, że miało to miejsce w okresie od l. 90. XX w. do ok. 1902 r. (w Montalto Friedrich mieszkał od początku lat. 90. XIX w., a w 1902 r. stał się właścicielem zamku Halbau w Niemczech – obecnie Iłowa w pow. lubuskim). Anna zapamiętała także, że rodzina miała w zwyczaju spędzać Wielkanoc na południu Francji. Jej ojciec wymagał kuracji i cała rodzina w związku z tym jeździła do Drezna, skąd wiele razy udawali się na południe, gdzie wynajmowali willę w Beaulieu.
Tak opisała ten czas: W Beaulieu wynajmowaliśmy na kilka tygodni dużą, piękną willę i wszystko zabieraliśmy tam ze sobą, nawet irlandzkiego terriera mamy [Mathilde Hochberg von Pless (1861-1943) (il. 4), druga żona Hansa Heinricha XI] imieniem Pazzy. W tej samej miejscowości mieli też swoją willę Conny i Tinte [Conrad von Hochberg (1867-1934) (il. 5) – przyrodni brat Anny oraz Anna Caroline von Reuss (1839-1916) – ciocia Anny, siostra jej ojca], wobec czego cała rodzina przebywała tam razem i często się widywaliśmy. Stamtąd podejmowaliśmy wiele pięknych podróży, dużo spacerowaliśmy po tych wspaniałych okolicach. Mieliśmy duży ogród. Rosły w nim ogromne palmy, które nas oczywiście bardzo interesowały. Poza tym było tam w bród kwiatów. W Beaulieu spędzaliśmy święta wielkanocne, a potem wracaliśmy znowu do Pszczyny. Raz Willusch [Wilhelm von Hochberg (1886-1934), brat Anny] zachorował na pewnego rodzaju tyfusową gorączkę, musiał długo leżeć w łóżku, więc nasz wyjazd został przesunięty w czasie poza Wielkanoc.
Cennym źródłem dostarczającym nam wiedzy na temat życia na dworze książąt Hochbergów w Pszczynie są pamiętniki Daisy von Pless (1873-1943) (il. 6), angielskiej synowej Hansa Heinricha XI, żony jego najstarszego syna Hansa Heinricha XV (1861-1938) (il. 7), który po śmierci ojca w 1907 r. objął rządy w Pszczynie jako trzeci książę von Pless. Para miała trzech synów: Hansa Heinricha XVII zw. Hanselem (1900-1984), Alexandra zw. Lexelem (1905-1984) oraz Bolka (1910-1936). Czytając wspomnienia Daisy, znajdujemy potwierdzenie tego, że z reguły Wielkanoc spędzano poza Pszczyną.
W okresie poprzedzającym święta wielkanocne w 1895 r. Daisy i Hans Heinrich XV, których główną siedzibą był wówczas zamek Książ, przebywali w Anglii, gdzie czas upływał im na polowaniach, wyścigach oraz spotkaniach towarzyskich. Zbliżające się święta zwiastowały okolicznościowe upominki. Daisy wspomniała o prezentach podarowanych jej przez różne osoby, w tym o pełnym czekoladek słomkowym wielkanocnym jajku z bukietem stokrotek na czubku, ofiarowanym przez niejakiego pana Lawsona. Zapamiętała, że był to drogi, mały, czarujący mężczyzna. Miał jej powiedzieć, że gdyby potrzebowała przyjaciela, to on nim zostanie. A ponieważ był łysy, nazwała go wielkanocnym jajem. 26 marca Daisy z żalem odnotowała, że za dwa tygodnie musi być w Berlinie. Miała tam zostać na Wielkanoc, przypadającą 14 kwietnia. Do stolicy Niemiec planowała wyjechać razem z siostrą Shelagh (1877-1970) (il. 8) dopiero 12 kwietnia wieczorem, tak by nie spędzić całego Wielkiego Piątku w pociągu. Następnego dnia rano, w Wielką Sobotę, wszyscy razem wybierali się do kościoła. Ostatecznie Shelegh musiała zostać z matką w Anglii, a Daisy wyruszyła pociągiem o 7 wieczorem i dotarła do Berlina w Wielką Sobotę o 11.00, po 16-godzinnej podróży. W niedzielę wielkanocną odnotowała w swym pamiętniku, że jest w łóżku z niedobrym bólem głowy, czując się okropnie słabo, marnie i zupełnie nieszczęśliwie. Z jej zapisków wywnioskować można, że zatrzymała się w Palais Pless, czyli pałacu książąt von Pless położonym przy Wilhemstrasse. Nie była z tego faktu zadowolona i wielce ubolewała, że będzie musiała zostać w Berlinie przez najbliższe trzy tygodnie, mieszkając w pokoju obwieszonym najciemniejszymi perkalami i wyposażonym w bardzo niewygodne łóżko. Nota bene także jej najstarszy syn Hans Heinrich XVII opisał później berliński pałac jako miejsce zimne i posępne. Na najbliższe dwa dni przypadające po Wielkanocy para książęca zaplanowała udział w wyścigach konnych. Hans zamierzał także sprzedawać swoje konie. Rok później Wielkanoc przypadającą na początek kwietnia małżonkowie spędzili w Indiach, na dworze maharadży Cooch Behar.
Końcem marca 1904 r. Daisy von Pless przyjechała do Cannes, gdzie bawiła m.in. w gronie wielkiego księcia rosyjskiego Michała Michajłowicza Romanowa i jego żony Zofii w ich willi Kasbeck (il. 9–10). Przedświąteczny czas upływał arystokratycznemu gronu towarzyskiemu na spotkaniach i rozrywkach, takich jak wycieczki samochodowe czy hazard w Monte Carlo. W Wielki Piątek 1 kwietnia, przebywając w willi Kasbeck, księżna Daisy zanotowała: Chciałam iść do kościoła, ale musiałam pójść do dentysty, bo w przeciwnym wypadku nie zdążyłby wyleczyć mi zębów na czas. W następnym roku w okresie świątecznym zawitała do Anglii. Niedzielę wielkanocną 23 kwietnia spędzała w rodzinnym Newlands (il. 11), a Hans Heinrich XV, który w tym dniu obchodził urodziny, w Pszczynie. Księżna wraz z angielską rodziną udała się do kościoła w Brockenhurst, by ponownie wysłuchać kazania pana Chambersa. Nie wzbudziło ono jednak jej zainteresowania: Sądzę, że z powodu okazji musiało być oratorskie, lecz przez to nie tak ludzkie, jak zwykle są jego kazania. Wcześniej, w Wielki Piątek, ojciec księżnej, pułkownik William Cornwallis-West (1835-1917) (il. 12), zorganizował w Village Hall dwa koncerty – popołudniowy i wieczorny, w których wzięli udział profesjonalni artyści przybyli z Londynu. Daisy, znana z uzdolnień wokalnych, także zaśpiewała. Ostatnią rzeczą, którą odnotowała w związku z Wielkanocą 1905 r. stanowił fakt, że syn Hans Heinrich XVII był blady, co tłumaczyła zjedzeniem zbyt dużej ilości wielkanocnych słodyczy i niedawnym szczepieniem.
W 1908 r. wiosną Daisy i Hans Heinrich XV wybrali się z wizytą do Hiszpanii, gdzie byli gośćmi pary królewskiej (il. 13). Towarzyszyła im siostra księżnej, Shelagh (il. 14). Fotografie z tej podróży zachowały się w jednym z albumów pamiątkowych Daisy ze zbiorów Muzeum Zamkowego w Pszczynie. Arystokratka opisała wyjazd także w swoich pamiętnikach. Będąc w Madrycie, pod datą 29 kwietnia zapisała, że razem z siostrą oglądały tradycyjne procesje przechodzące ulicami miasta w Wielkim Tygodniu (Semana Santa) (il. 15–16). Uznała je za jarmarczne i nudne, a hiszpańskich widzów za pozbawionych nabożnego skupienia i traktujących całą rzecz jak karnawał. Jednego dnia w procesji szli znani księżnej arystokraci, w tym król Alfons XIII czy Jimmy Alba. Mieli na sobie kostiumy, które – jak podejrzewała – były ubiorem typowym dla średniowiecznego zakonu rycerskiego – osobliwe kapelusze z piórem oraz długie płaszcze. Razem z Shelagh wiedziały, że pod tymi wspaniałymi ubiorami król, Alba i paru innych miało stroje do gry w polo, ponieważ zaraz po procesji planowali zagrać prywatny mecz. W związku z tym księżna pszczyńska pozwoliła sobie na pewną refleksję natury religijnej. Otóż uznała, że w katolickim kraju tego rodzaju mariaż sacrum i profanum wydaje się być ogólnie przyjętym zwyczajem, podczas gdy protestant nigdy nie ośmieli się myśleć o Bogu i sprawach ziemskich w tym samym momencie – a przynajmniej – jak stwierdziła – musimy bezwzględnie zachowywać się tak, jakbyśmy tego nie robili. Dodała też, co następuje: Często zastanawiałam się, jakie naprawdę myśli czaiły się za zadowolonymi z siebie, surowymi obliczami podczas niedzielnego nabożeństwa w luterańskim kościele w Pszczynie! Wydaje się jednak, że protestanci też nie stronili od rozrywek w święta. We wspomnieniach brata księżnej Daisy, George’a Cornwallisa-Westa, odnajdziemy informację, że wkrótce po swoim ślubie razem z małżonką zostali zaproszeni na święta wielkanocne do Whitley Court, posiadłości lorda Dudleya w Worcestershire. Miał się tam odbyć wielki turniej golfa, na który zaproszono najlepszych zawodowych graczy polo w ówczesnym czasie. George Cornwallis-West nie precyzuje daty, ale zapewne miał na myśli swoje drugie małżeństwo, zawarte z aktorką Beatrice Stellą Tanner Campbell 6 kwietnia 1914 r., kilka dni przed Wielkanocą.
W okresie świąt wielkanocnych w kwietniu 1909 r. Daisy i Hans Heinrich XV przebywali na południu Francji. Ponieważ ich wyjazdy tam były regularne, a ciągłe poszukiwania idealnej willi na wynajem uciążliwe, Daisy zakupiła ziemię w La Napoule z myślą o budowie własnej siedziby. Także w 1910 r. wyjechali wiosną na francuską Riwierę. Tam spędzili przypadającą 27 marca Wielkanoc. W zbiorach Muzeum Zamkowego znajduje się pamiątkowy album długoletniej szafarki (klucznicy) zamkowej, Franziski Melhose. Odnaleźć w nim możemy kartkę wielkanocną wysłaną do niej 24 marca 1910 r. zapewne przez innych członków służby towarzyszącej parze książęcej w podróży. Życzenia świąteczne przesyłali Mary Tuhsmann i Josef Lindenau.
Na zdjęciu członków świty książęcej widniejącym na awersie odnotowano: Cap. Ferrat. Ostern 1910 (il. 17, 18).
Był to bez wątpienia szczególny czas dla księżnej, czym podzieliła się we wspomnieniach:
Tego roku zatrzymaliśmy się w hotelu w Cap Ferrat; ponieważ spodziewałam się dziecka – co czyniło mnie tak szczęśliwą, że nie myślałam o niczym innym – wydawało mi się, że hotel z kilkoma tylko służącymi bez konieczności płacenia dodatkowych rachunków, po prostu mieszkanie „z wyżywieniem”, będzie tańszy i bardziej spokojny niż willa. Ale kosztował sto funtów tygodniowo, brakowało też komfortu i przytulności; wypróbowałam więc Cimiez, gdzie Shelagh ma willę i gdzie przez dwa dni czułam się zupełnie inaczej. Znalazłam czarującą małą willę, która nigdy nie była wcześniej wynajmowana i za którą, od 1 kwietnia do 5 maja zapłaciłam sto dwadzieścia funtów. Posłałam po [kamerdynera] Hannusska i małego niemieckiego kucharza (męża Hedwig), a stara kobieta z Cafè Kirche i jej córka Louise pomagały w domu. Patsy i Poppets [rodzice księżnej] zostali ze mną (…).
Rok później święta wielkanocne Daisy von Pless spędziła w rodzinnej Anglii, w swoim drogim Newlands. 14 kwietnia skreśliła następujące słowa: Przyjechałam tu dziś samochodem z Londynu. Jest Wielki Piątek.
Nie zawsze rodzina była razem w okresie świątecznym. W 1913 r. księżna relacjonowała: Okoliczności, ciągoty, moje zdrowie, różne rzeczy sprzysięgły się, by skłonić mnie do pobytu wiosną 1913 r. w Anglii i teraz cieszę się, że tak się stało. (…) Hans był w Książu, doglądając swych kosztownych prac budowlanych, chłopcy mieli lekcje w Pszczynie, a ja spędzałam Wielkanoc w Ruthin (il. 19), ciesząc się po raz ostatni towarzystwem drogiej Babci. Być może wcześniej księżna planowała wyjechać wiosną tego roku na południe Francji. W zbiorach Muzeum Zamkowego znajduje się pakiet kart pocztowych, których adresatką jest Käthe Römisch, pracownica arystokratki, towarzysząca jej w podróżach. Wśród nich odnaleźć możemy pocztówki z życzeniami wielkanocnymi od przyjaciół i rodziny z lat 1909-1913. Zwracają uwagę dwie kartki wysłane z Pszczyny 20 marca, tuż przed Wielkanocą (przypadającą 23 marca) (il. 20, 21, 22, 23). Jedna z nich jest od Georga Cieśli, druga od rodzeństwa. Co ciekawe, obie zaadresowane są na pannę Käthe Römisch przebywającą w willi La Napoule w pobliżu Cannes, na jednej z kartek dodano, że jest to adres księżnej Pless. Pytanie, czy Käthe Römisch oczekiwała we Francji na swą chlebodawczynię, pozostaje na razie bez odpowiedzi.
We wspomnieniach księżnej natrafić można również na wzmianki na temat świąt w okresie I wojny światowej. W 1915 r. Wielkanoc przypadała 4 kwietnia. Pomimo okoliczności wojennych Daisy, Hans Heinrich XV i ich najstarszy syn Hans Heinrich XVII spotkali się razem już w marcu w Poczdamie z okazji konfirmacji Hansela. Niedługo potem piętnastoletni chłopiec, zgodnie ze swym życzeniem, miał dołączyć do Regimentu Huzarów. Daisy podziwiała jego hart ducha, lecz z obawą myślała o tym, że miałby zabijać Anglików lub sam zostać przez nich zabitym. Na szczęście – jak odnotowała – cesarz uznał, że Hansel jest zbyt młody i polecił mu na razie kontynuować mu studia. To pozwoliło księżnej przeżyć względnie pogodne święta w gronie rodzinnym:
Hans zgodnie z oczekiwaniami wrócił ze mną do Partenkirchen, gdzie zastałam Lexela, który zabawiał sam siebie obcinając sobie brwi i rzęsy. Spędziliśmy razem stosunkowo szczęśliwe święta wielkanocne. Uwolniłam się od zagrożenia, jakim było natychmiastowe wstąpienie Hansela do armii.
Była to jednak ulga tymczasowa, w 1916 r. chłopiec został wcielony do armii (il. 24). Upływał kolejny, trzeci rok wojny naznaczony bólem i cierpieniem ofiar.
W pamięć zapadają słowa przyjaciółki Daisy von Pless, księżnej Evelyn Blücher, która podobnie jak ona była Angielką i w czasie wojny pracowała jako sanitariuszka Czerwonego Krzyża. Evelyn podzieliła się następującym wspomnieniem z okresu wielkiej wojny:
Na Śląsku usłyszeliśmy stare łacińskie porzekadło wspomniane przez katolickiego księdza, które znajduje szczególne zastosowanie w tym roku [1916]:
Si Marcus pascham dabit
Et Joannes Christum adorabit
Totus mundus vae! clamabit;
co w tłumaczeniu znaczy: „Kiedy dzień św. Marka wypadnie w tygodniu Wielkanocnym, a dzień św. Jana w oktawę Zielonych Świątek, cały świat pogrąży się w żałosnym płaczu i lamencie” – z całą pewnością to przypadek, z którym mamy do czynienia obecnie. Cenny kielich wina życia wylany pod Verdun dopełnił poprzednie straty.
Wojna zmieniła stary porządek świata. Odcisnęła też piętno na życiu książąt pszczyńskich. Ich dwór nigdy już nie odzyskał dawnej świetności. Po I wojnie, w okresie powstań śląskich i plebiscytu, książę Hans Heinrich XV rzadko odwiedzał w Pszczynę. Daisy nigdy już po wojnie do Pszczyny nie przyjechała. W 1922 r. para rozwiodła się, a trzy lata później książę poślubił hiszpańską markizę Clotilde de Silva y Gonzáles de Candamo (1898-1970). Małżeństwo przetrwało do 1934 r. Clotilde wyszła wówczas za mąż za najmłodszego syna księcia – Bolka (il. 25).
W 1924 r. Hans Heinrich XVII (il. 26) został generalnym pełnomocnika ojca w Polsce. W grudniu tegoż roku osiadł w zamku pszczyńskim z żoną Marie Kathariną zw. Sissy (1896-1994) (il. 27) i jej synem z pierwszego małżeństwa, Eginolfem baronem von Berckheim. Chłopcem opiekowała się angielska guwernantka Jessie Westlake. Rozluźnienie sztywnej atmosfery dworu pszczyńskiego było znakiem czasu. Członkowie rodziny książęcej z powodu narastających problemów finansowych musieli znacznie ograniczyć liczbę służby i wydatki na dwór. Warto nadmienić, że na zamku pszczyńskim wciąż szafarką była wspomniana już Franziska Melhose. W jej albumie zachowała się pocztówka z życzeniami wielkanocnymi wysłana do niej na adres zamku w Pszczynie z Neapolu 3 kwietnia 1931 r. przez Clarę (?) Dinte, która nie tylko przekazywała życzenia, ale też informowała, że od kilku dni jest zimno, a na Wezuwiuszu leży śnieg (il. 28–29). Ze służbą zamkową łączą się znajdujące się w zbiorach Muzeum Zamkowego w Pszczynie trzy zeszyty z menu stołu książęcego w Pszczynie (il. 30). Pierwszy z nich, spisany w większości po francusku, obejmuje okres od 29 września 1931 r. do 28 maja 1932 r. (il. 31). Prowadził go kuchmistrz zamkowy Hans Hroch. Możemy dzięki niemu poznać wielkanocne menu książąt w 1932 r. Jak wskazują zapiski, posiłki były przygotowywane dla bardzo wąskiego grona 2 lub 3 osób, zapewne dla księcia Hansa Heinricha XVII, jego żony i pasierba. Obiad podawano zwykle o 13.00, a kolację o 20.00.
1932
WIELKI PIĄTEK
Vendredi 25 III 32
Déjeuner 2 Pers. – Obiad 2 osoby
Oeufs rougemont – Jajka rougemont
[Jajka gotowane w koszulkach z sosem Mornay w otoczeniu sosu pomidorowego. Francuski sos Mornay przyrządzano na bazie sosu beszamelowego, tartego twardego sera i śmietanki.]
Sandre grillè sauce (?) Tartar – Sandacz grillowany z sosem tatarskim
Souffle aux Oranges – Suflet z pomarańczami
Fruits – Owoce
Diner 2 Pers. – Kolacja 2 osoby
Sprotts – SzprotyFilets le carpes à la meunière – Filety z karpia à la meunière Rühreier – Jajecznica
[Ryba à la Meunière, czyli ryba młynarzowej, to stare francuskie danie, które swą nazwę zawdzięcza temu, że rybę (białą, zwykle solę) przed smażeniem obtaczano w mące. Ryba przyrządzana była w maślano-cytrynowym sosie z pietruszką. Danie wykreślone z menu i zastąpione jajecznicą.]
Fromage – Ser
Compot – Purée owocowe
[Francuski kompot (compote) to nie napój, lecz deser z gotowanych owoców, często w postaci musu.]
*
Suppe – Zupa, K… (?)gebacken – … (?) pieczony, Salat – Sałatka
Abends – Wieczorem
Wei… – … (?), Eier – Jajka, Brot – Chleb, Butter – Masło, Tee – Herbata
WIELKA SOBOTA
Samedi 26 III 32
Déjeuner 3 Pers. – Obiad 3 osoby
Consommè pate Italie – Bulion z włoskim makaronem
Coteboeuf grillè haricotverts – Stek z antrykotu grillowany podany z fasolką szparagową
Pognes à la Salsbourgeoise – Ciasto pogne po salzbursku
[Pogne to rodzaj ciasta na zakwasie.]
Fruits – Owoce
Diner 2 Pers. – Kolacja 2 osoby
Salsifie à la Villeroi – Salsefia à la Villeroi
[Warzywa przyrządzane à la Villeroi gotuje się, zanurza w sosie, np. Allemande, panieruje i smaży.]
Fromage – Ser
Compot – Purée owocowe
*
Suppé – Zupa, Rindfl.[eisch] – Mięso wołowe, Kohl – Kapusta, Kartoffel – Ziemniaki
Abends – Wieczorem
Würstel – Kiełbaski, Schmoan – Omlet
[Najprawdopodobniej słodki omlet, często podawany z rodzynkami.]
WIELKANOC
Dimanche 27 III 32
Déjeuner 2 Pers. – Obiad 2 osoby
Jambon froide – Szynka na zimno
Poulet sauté à la Artois – Kurczak smażony à la Artois
[Przepis na to danie odnaleźć możemy w książce kucharskiej Georges’a Auguste’a Escoffiera (1846-1935), znanego francuskiego szefa kuchni pracującego w restauracjach Ritza. Kurczaka bez panierki podsmaża się na maśle i odkłada na bok. Pozostały po smażeniu tłuszcz deglasuje się maderą i dodaje podsmażone na maśle karczochy, ugotowane w bulionie pokrojone marchewki i dymkę podsmażoną na maśle. Na koniec dodaje się masło, szczyptę szczypiorku i polewa kurczaka sosem.]
Savarin à la capucine – Babka Savarin à la capucine
[Savarin to rodzaj babki, którą po upieczeniu nasącza się słodkim syropem o aromacie rumowym. Podaje się ją na zimno lub na ciepło, wypełniając środek owocami gotowanymi w syropie, bitą śmietaną, gorącym syropem owocowym etc. Swą nazwę zawdzięcza twórcy – Jeanowi Anthelme’owi Brillat-Savarinowi (1755-1826), francuskiemu politykowi, prawnikowi, pisarzowi i … gastronomowi. Jego traktat kulinarny Fizjologia smaku został doceniony przez samego Balzaca.]
Fruits – Owoce
Diner 2 Pers. – Kolacja 2 osoby
Riz à la Egyptienne – Ryż po egipsku
[Przepisy na ryż po egipsku różnią się pod względem użytych dodatków. Bazą dania jest ryż – czasem w połączeniu z makaronem vermicelli – podsmażony na oliwie, a następnie zalany wodą lub bulionem i gotowany.]
Longe de veau rôtie legumes – Pieczony schab cielęcy warzywami
Fromage – Ser
Compot – Purée owocowe
*
Suppe – Zupa, Schinken – Szynka, Kraut – Kapusta, Kartoffel – Ziemniaki, Savarin – Babka Savarin
Abends – Wieczorem
Kaltesfl.[eisch] – Mięso na zimno, Tee – Herbata, Brot – Chleb, Butter – Masło
PONIEDZIAŁEK WIELKANOCNY
Lundi – Poniedziałek 28 III 32
Déjeuner 3 Pers. – Obiad 3 osoby
Jambon froid – Szynka na zimno
Poulet sauté Artois – Kurczak smażony na sposób Artois
Pommes aux meringues – Jabłka z bezą
Fruits – Owoce
Diner 2 Pers. – Kolacja 2 osoby
Rissoles à la Strasburgeoise – Paszteciki po sztrasburskuRoastbeef à la anglaise – Rostbef po angielsku Ra… – … (?)
[Danie wykreślone z menu. Zastąpiono go innym.]
Fromage – ser
Compot – Purée owocowe
*
Suppe – Zupa, Cotelettes paniert – Kotlety panierowane, Krautsalat – Surówka z białej kapusty, Kaiserschmarrn – Omlet cesarski
[Omlet cesarski to danie kuchni austriackiej. Omlet smaży się w kawałkach i podaje na słodko.]
Abends – Wieczorem
Kaltesfl.[eisch] – Mięso na zimno, Tee – Herbata, Brot – Chleb, Butter – Masło
W 1934 r. Hans Heinrich XVII opuścił Pszczynę, do czego przyczyniły się problemy finansowe oraz konflikty z państwem polskim i własną rodziną. Zamek na jakiś czas opustoszał, wielu członków służby zostało zwolnionych. W 1936 r. Hans Heinrich XV pozbawił najstarszego syna generalnego pełnomocnictwa w sprawach majątkowych w Polsce na rzecz Alexandra (il. 32). Obaj zamieszkali w zamku pszczyńskim w marcu 1936 r., a wraz z ich pojawieniem się zaczęto przywracać do pracy zwolnioną wcześniej służbę, zatrudniano też nową. Na liście służby sporządzonej jesienią 1936 r. i liczącej 30 nazwisk znalazły się m.in. Maria Dytko (później Lorek) – kucharka zamkowa oraz Marta Tomża – młodziutka, kilkunastoletnia pomoc kuchenna. Ta ostatnia wspominała później mieszkańców zamku z ostatnich lat istnienia dworu pszczyńskiego – księcia Hansa Heinricha XV – schorowanego i poruszającego się na wózku z powodu niedowładu nóg, a także księżną Marię Katherinę oraz hrabinę Clotilde z dziećmi – Beatrice, Bolkiem i Gioią. Według relacji Marty Tomży w zamku pracy nie brakowało, a Najwięcej pracy było po polowaniach, przed świętami i przy większym zjeździe rodzinnym.
Dwa spośród wspomnianych trzech zeszytów menu, prowadzone po niemiecku w okresie od 5 marca do 29 lipca 1937 r. oraz od 16 listopada 1937 r. do 18 maja 1932 r. (il. 33), łączą się z kucharką Marią Lorek (Dytko) (il. 34). Dzięki nim możemy się dowiedzieć, co znalazło się na wielkanocnym stole Hochbergów w 1937 i 1938 r. Warto wspomnieć, że zachowała się także część kart menu z herbem Hochbergów, które stanowiły dekorację stołu i które odpowiadają treści zawartej w zeszytach menu (il. 35). Święta w 1938 r. odbyły się już bez udziału księcia Hansa Heinricha XV, który zmarł w Paryżu w styczniu 1938 r. Tytuł czwartego księcia von Pless otrzymał Hans Heinrich XVII, ale wykonawcą testamentu oraz głównym spadkobiercą dóbr ojca w Polsce został średni syn, Alexander. Był wówczas głównym rezydentem zamku i prowadził swój własny sekretariat. W zamku zamieszkał także wuj Alexandra – hrabia Hermann zu Solms-Baruth z Kliczkowa, mąż siostry Hansa Heinricha XV – Idy Loiuse zw. Lulu (1863-1938), uczestniczący z ramienia rady familijnej w pracach związanych z sanacją majątków. Wśród uczestników posiłków w 1938 r. wymieniono parę hrabiowską Solms-Baruth (il. 36). Na zakończenie przyjrzyjmy się wielkanocnemu książęcemu menu u schyłku istnienia dworu na zamku w Pszczynie:
1937
WIELKI PIĄTEK
Luncheon an 26 Mars – Obiad 26 marca
Engl. Käsetoast – Ser na grzance po angielsku
Karpfen in Gele – Salat – Karp w galarecie – sałatka
Karotten – Marchew
Apfeltart – Tarta z jabłkiem
Diner an 26 Mars – Kolacja 26 marca
Kartoffelsuppe – Zupa kartoflana
Fischcroquetts – Krokiety rybne
[Dalej stronica zeszytu menu jest urwana.]
1937
WIELKA SOBOTA
Luncheon an 27 Mars – Obiad 27 marca
Sardinen auf Toast – Sardynki na grzance
Rostbeff – Strohkartoffeln – Rostbef z usmażonymi ziemniakami pokrojonymi w cienkie paski
Salatgemüse m. Mark – Warzywa sałatkowe ze szpikiem kostnym
Rhabarberkuchen – Ciasto z rabarbarem
Diner an 27 Mars – Kolacja 27 marca
Suppe in Tasse – Zupa w filiżance
Königincroûtons – Grzanki królowej
Ente in Serviette – Kaczka w serwetce
Gebratene Ӓpfel – Pieczone jabłka
1937
WIELKANOC
Luncheon an 28 Mars – Obiad 28 marca
Florentiner Eier – Jaja po florencku
[Jaja po florencku podaje się ze szpinakiem i sosem holenderskim.]
Spanferkel gebraten p. Chips – Pieczone prosię z frytkami
Apfelmus – Mus jabłkowy
Diner an 28 Mars – Kolacja 28 marca
Suppe mit Eierstich – Zupa z lanym jajkiem
Hechtnocken – Knedle ze szczupakiem
Pute gebraten – Pieczony indyk
Orangengele – Galaretka z pomarańczy
1937
PONIEDZIAŁEK WIELKANOCNY
Luncheon an 29 Mars – Obiad 29 marca
Ei im Napf – Jajko w miseczce
[Zapiekane w kokilce jajko z boczkiem i serem gouda na chlebie tostowym.]
Irish Stew – Blumenkohl – Iralndzki gulasz – Kalafior
Apfelstrudel – Strudel jabłkowy
Diner an 29 Mars – Kolacja 29 marca
Gemüsesuppe – Zupa jarzynowa
Fisch in Muscheln – Ryba w małżach
Perlhuhn gebraten – Perliczka pieczona
Carmellcrem – Krem karmelowy
1938
WIELKI PIĄTEK
Gräfin Solms – Hrabina Solms Gräf Solms – Hrabia Solms Frühstück 5 – Śniadanie 5 / osób Luncheon 3 – Obiad 3 / osoby Tee 3 – Herbatka 3 / osoby Diner 3 – Kolacja 3 / osoby
Luncheon den 15 Avril – Obiad 15 kwietnia
Sardinen auf Toast – Sardynki na grzance
Kiebitz Eier – Jaja czajki
Gemischtes Gemüse – Mieszanka warzyw
Tarteletts m. Frückten – Tartaletki z owocami
Diner den 15 Avril – Kolacja 15 kwietnia
Champignonsuppe – Zupa pieczarkowa
Eier Croquetts – Krokiety jajeczne
Russische Fischpastete – Rosyjski pasztet rybny
Caramellcrem – Krem karmelowy
1938
WIELKA SOBOTA
Frühstück 3 – Śniadanie 3 / osoby Luncheon 3 – Obiad 3 / osoby Tee 5 – Herbatka 5 / osób Diner 5 – Kolacja 5 / osób Gräf Solms – Hrabia Solms Gräfin Solms – Hrabina Solms 2 Countess Solms – 2 Hrabianki Solms
Luncheon den 16 Avril – Obiad 16 kwietnia
Paprikaeier – Jajka z papryką
Rostbraten – Bratkartoffeln – Pieczeń z rusztu ze smażonymi ziemniakamiFranzosischer Brottpudding – Francuski pudding ziemniaczany
Diner den 16 Avril – Kolacja 16 kwietnia
Suppe in Tasse – Zupa w filiżance
Russische Fischpastete – Rosyjski pasztet rybny
Huhn gebraten – Kurczak pieczony
Citronensouffle – Suflet cytrynowy
1938
WIELKANOC
Frühstück 5 – Śniadanie 5 / osób Luncheon 4 – Obiad 4 / osoby Tee 4 – Herbatka 4 / osoby Diner 4 – Kolacja 4 / osoby Familie Solms – Rodzina Solms 4 Personen – 4 / osoby
Luncheon den 17 Avril – Obiad 17 kwietnia
Kalter Schinken – Szynka na zimno
Kalbsleber – Wątroba cielęca
Spargel – Szparagi
Liebesknochen – Eklery
Diner den 17 Avril – Kolacja 17 kwietnia
Suppe m. Ei – Zupa z jajkiem
Lachkotelettes – Kotlety z łososia
Tauben gebraten – Pieczone gołębie
Orangengele – Galaretka pomarańczowa
1938
PONIEDZIAŁEK WIELKANOCNY
Frühstück 4 – Śniadanie 4 / osoby Tee 4 – Herbatka 4 / osoby Diner 4 – Kolacja 4 / osoby Familie Solms – Rodzina Solms
Diner den 18 Avril – Kolacja 18 kwietnia
Suppe m. Nudeln – Zupa z kluskami
Perlhuhn geschmorter Reis – Perliczka z duszonym ryżem
Blumenkohl – Kalafior
Meringues – Bezy
Opracowanie: Sylwia Smolarek-Grzegorczyk
Kurator Działu Wnętrz
Źródła
My Diary, niepublikowany rękopis pamiętnika księżnej Daisy von Pless z lat 1894-1896, depozyt hrabiny Felicitas von Hochberg oraz hrabiny Marie-Elisabeth von Hochberg, księżnej von Pless w Muzeum Zamkowym w Pszczynie
Pocztówka wielkanocna wysłana do szafarki (klucznicy) zamkowej Franziski Melhose, 1910
Album pamiątkowy księżnej Daisy von Plesss z okresu od 3.09.1906 do 10.08.1911, zbiory Muzeum Zamkowego w Pszczynie
Pocztówki wielkanocne wysłane do pracownicy księżnej Daisy von Pless, Käthe Römisch, 1913
Evelyn, Princess Blücher, An English Wife in Berlin, London 1920
Akten betr. diverse Hausangelegeheiten, 1925-1934, Archiwum Państwowe w Katowicach, Archiwum Książąt Pszczyńskich (AKP) II 1023
Zestawienie wydatków kuchni zamkowej, 1925-1932, Archiwum Państwowe w Katowicach, Archiwum Książąt Pszczyńskich (AKP) II 1024
Daisy Princess of Pless by Herself, London 1929
George Cornwallis-West, Edwardian Hey-Days or A Little About a Lot of Things, London & New York 1930
Opisy fotografii przedstawiających służbę zamkową w l. 30. XX w., zbiory Muzeum Zamkowego w Pszczynie i Archiwum Państwowego w Katowicach
Daisy Princess of Pless, Better Left Unsaid, New York 1931
Pocztówka wielkanocna wysłana do szafarki (klucznicy) zamkowej Franziski Melhose, 1931
Menu, zeszyt z menu stołu książęcego w Pszczynie, 29.09.1931 – 28.05.1932, niepublikowany rękopis kuchmistrza Hansa Hrocha w zbiorach Muzeum Zamkowego w Pszczynie
Spis służby w zamku pszczyńskim sporządzony we wrześniu 1936 r., Archiwum Państwowe w Katowicach, Archiwum Książąt Pszczyńskich (AKP) XIV 102
Menu, zeszyt z menu stołu książęcego w Pszczynie, 5.03 – 29.07.1937, niepublikowany rękopis kucharki Marii Lorek w zbiorach Muzeum Zamkowego w Pszczynie
Menubuch, zeszyt z menu stołu książęcego w Pszczynie, 16.11.1937 – 18.05.1938, niepublikowany rękopis kucharki Marii Lorek w zbiorach Muzeum Zamkowego w Pszczynie
The Private Diaries of Daisy Princess of Pless 1873-1914, London 1950
Jolanta Pierończyk, Ostatnia służąca starego pana, [w:] „Nowe Echo”, nr 51, 20.12.1993 r.
Anna von Hochberg, Vergangene Zeiten , niepublikowane wspomnienia w przekładzie Bronisławy Spyry, kopia maszynopisu z 2000 r. w zasobach Muzeum Zamkowego w Pszczynie
Michael Luke, Hansel of Pless. Prisoner of History, London 2001
ARTYKUŁ
Daisy von Pless i Wielki Tydzień
W roku 1908 Księżna Daisy, zaproszona przez rodzinę królewską i członków najważniejszych kręgów arystokratycznych, spędziła w Hiszpanii parę tygodni.
Za pośrednictwem pamiętników i fotografii księżna dostarczyła nam cennych informacji na temat swej podróży oraz panujących tradycji świątecznych w Hiszpanii.
PRZEPIS
Świąteczne wypieki – babka Savarin
Jednym ze słodkich wypieków podawanych w trakcie Świąt Wielkanocy była babka Savarin w wersji à la capucine. Babka ta była serwowana w Niedzielę Wielkanocną 27 marca 1923 r. na obiad, a także później na kolację.